Umowa o zakazie konkurencji może być zawarta zarówno przy zawieraniu umowy o pracę (jako jedno z postanowień w takiej umowie lub w odrębnym dokumencie), jak i później w trakcie zatrudnienia. Co jednak istotne, musi ona mieć zawsze formę pisemną (inaczej nie będzie ona wiążąca) oraz wskazywać czas, w którym będzie obowiązywać.
Umowa o zakazie konkurencji ma ustrzec pracodawcę przed nagłą utratą wartościowego pracownika, a pracownikowi wynagrodzić, w formie finansowej, lojalność wobec byłego pracodawcy. Niestety, w momencie podpisywania strony niespecjalnie myślą o tym by przewidzieć w niej możliwości „wypowiedzenia” umowy o zakazie konkurencji.
O karach umownych możecie poczytać w moim nieco starszym wpisie. Zakaz konkurencji a zasada swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Dla wielu sama idea zakazu konkurencji między dwoma przedsiębiorcami jest nie do pogodzenia z zasadą swobody działalności gospodarczej. Osobiście – zgadzam się z tą koncepcją.
Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 10 października 2002 r. „w przeciwieństwie do klauzuli konkurencyjnej (umowy przewidującej zakaz działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy), umowa o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy może być zarówno umową dwustronnie, jak i jednostronnie zobowiązującą”.
Co istotne, choć kodeks pracy mówi, że zakaz konkurencji powinien wynikać z odrębnej umowy, to odrębność ta wyraża się w samej treści umowy o zakazie konkurencji, a nie w jej formie. Umowa taka może być więc zawarta w osobnym dokumencie lub być klauzulą w umowie o pracę. Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków
W poprzedniej publikacji poruszaliśmy bardziej ogólne zagadnienia dotyczące stosowania umów o zakazie konkurencji w relacji z pracownikami oraz w relacji B2B. Omówiliśmy istotę zakazu
3. Wypowiedzenie umowy o zakazie konkurencji przez pracodawcę. Wypowiedzenie umowy jest najkorzystniejszym rozwiązaniem dla pracodawcy, ponieważ może podjąć decyzję nie tylko do końca obowiązywania umowy o pracę, ale również później, w czasie trwania zakazu konkurencji, kiedy jest już w stanie ocenić skutki odejścia pracownika.
Zakaz konkurencji w dokumencie takim jak umowa zlecenie powinien być bardzo dokładnie opisany. Nie można bowiem zakazać pracownikowi podejmowania żadnej działalności – należy precyzyjnie wskazać jej rodzaj, formę zakazanych działań czy określony teren. Klauzula o zakazie konkurencji powinna zawierać następujące informacje:
Wszystkie postanowienia umowy o zakazie konkurencji odnoszącej się do umowy o pracę wykluczające wypłacanie takiej rekompensaty po ustaniu stosunku pracy są z miejsca unieważnione. Nie ma jednak norm określających wysokość czy zasadność wypłaty odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji w trakcie trwania stosunku pracy.
Zakaz konkurencji programisty w umowie B2B jest legalny, jeśli został prawidłowo opisany. Umowa o współpracy (B2B) może zawierać paragraf, w którym jedna ze stron zgadza się ograniczyć swoją działalność gospodarczą. Często jest to obowiązkowy element umowy z programistą.
z7M6. Spis treści Umowa o zakazie konkurencjiUmowa o zakazie konkurencji w ITCzym jest zakaz konkurencji? Dołącz do mojej grupy na Facebooku: Porady prawne dla startupówCzym jest działalność konkurencyjna?Ograniczenia w umowie o zakazie konkurencji z programistąZakaz konkurencji w poszczególnych formach zatrudnieniaZakaz konkurencji w umowie o pracęZakaz konkurencji w umowie zlecenia, umowie o dzieło i umowie o współpracyWynagrodzenie z tytułu stosowania się do zakazu konkurencjiWynagrodzenie za zakaz konkurencji w umowie o pracęWynagrodzenie za zakaz konkurencji w umowach cywilnoprawnychUmowa o zakazie konkurencji – wzór Umowa o zakazie konkurencji Zakaz konkurencji to najprawdopodobniej jeden z najbardziej gorących tematów poruszanych w sieci przez programistów. Z jednej strony trudno się temu dziwić – nikt nie lubi ograniczeń związanych z możliwością świadczenia przez siebie usług. Z drugiej strony trudno dziwić się ich “pracodawcom” – rynek IT jest bardzo konkurencyjny. Wytwórcy programów komputerowych walczą o każdego specjalistę. A tych, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie rynku, tak wielu nie ma. Jedno małe zastrzeżenie – aby uprościć ten artykuł, poprzez “pracownika” rozumiem nie tylko pracownika w rozumieniu Kodeksu pracy, ale także współpracownika działającego na podstawie umowy współpracy, zleceniobiorcę oraz wykonawcę dzieła. Umowa o zakazie konkurencji w IT Obecna sytuacja rynkowa często wymusza na software house’ach stosowanie w umowach z pracownikami i współpracownikami postanowień o zakazie konkurencji. Pomimo, że w teorii temat nie jest skomplikowany to należy spojrzeć na niego z kilku perspektyw. W tym artykule znajdziesz odpowiedź na kwestie poruszoną w pierwszym punkcie. Czym jest zakaz konkurencji? Zakaz konkurencji może występować w różnych odmianach. Najczęściej jest zobowiązaniem pracownika do powstrzymania się od świadczenia pracy na rzecz podmiotu prowadzącego działalność konkurencyjną wobec pracodawcy. Do tego często taki pracownik w ramach zakazu konkurencji zobowiązany jest do powstrzymania się od samodzielnego oferowania usług lub produktów takich samych lub podobnych do usług lub produktów pracodawcy. Upraszczając, w ramach zakazu konkurencji: pracownik nie może pracować na rzecz konkurencji swojego pracodawcy, pracownik nie może samemu prowadzić firmy (lub być jej udziałowcem) prowadzącej działalność konkurencyjną wobec swojego pracodawcy. Dołącz do mojej grupy na Facebooku: Porady prawne dla startupów Dodatkowe zobowiązania pracownika Zobowiązania, o których przeczytałeś wyżej są podstawowymi zobowiązaniami wynikającymi z zakazu konkurencji. Ale nie wyczerpują one tematu. Przykładowy pełny zakres może obejmować na przykład zakaz: prowadzenia, bezpośrednio lub pośrednio działalności konkurencyjnej na własny rachunek w formie indywidualnej działalności gospodarczej lub jako wspólnik w spółce cywilnej lub w osobowej spółce prawa handlowego bądź jako członek spółdzielni; wykonywania pracy w ramach umowy o pracę, lub świadczenia usług w ramach umowy zlecenia lub na podstawie innego stosunku prawnego, na rzecz podmiotu prowadzącego działalność konkurencyjną; nabywania lub obejmowania udziałów lub akcji i uczestniczenia w spółkach, spółdzielniach, stowarzyszeniach, fundacjach oraz innych rodzajach podmiotów prawnych prowadzących działalność konkurencyjną, z wyjątkiem nabywania pakietów nieprzekraczających 5% akcji w spółkach znajdujących się w publicznym obrocie; obejmowania stanowisk w organach zarządzających, nadzorujących lub kontrolujących w spółkach handlowych lub spółdzielniach prowadzących działalność konkurencyjną; działalności jako pełnomocnik lub w innej podobnej roli na rachunek podmiotu prowadzącego działalność konkurencyjną. Czym jest działalność konkurencyjna? Kwestia poprawnego zdefiniowania “działalności konkurencyjnej” sprawia wiele problemów. W swojej praktyce obserwuję tendencję pracodawców do bardzo szerokiego rozumienia tego pojęcia. Poprzez działalność konkurencyjną uważa się najczęściej taką działalność prowadzoną przez pracownika lub przez inne podmioty, w ramach której wprowadzają lub mogą wprowadzić albo nabywają lub mogą nabyć, w tym samym czasie i na tym samym rynku, towary (usługi) takie same jak towary (usługi) pracodawcy lub inne, jeżeli przez ich odbiorców towary te (usługi) uznane są za substytuty. Przekładając powyższe na branżę IT, szeroki zakaz konkurencji może prowadzić do całkowitego zakazu współpracy z innymi podmiotami świadczącymi usługi programistyczne, IT czy też konsultingowe w obszarze IT. Ograniczenia w umowie o zakazie konkurencji z programistą W praktyce działalność konkurencyjną można w różny sposób ograniczać. Przykładowo do firm tworzących oprogramowanie w konkretnych technologiach, działających na konkretnym rynku pod względem geograficznym, czy też do firm wymienionych z nazwy w umowie z pracownikiem. Nie zmienia to jednak najważniejszej kwestii. Aby działalność podmiotu trzeciego lub pracownika można było uznać za działalność konkurencyjną, musi ona pokrywać się z faktyczną działalnością pracodawcy. Dla uznania określonego typu czynności za działalność konkurencyjną konieczne jest realne zagrożenie interesów pracodawcy. Może zostać uznana za spełniającą te kryteria jedynie działalność, która narusza dobra pracodawcy, czyli taka, która stwarza rzeczywiste zagrożenie interesów pracodawcy. Zakaz konkurencji w poszczególnych formach zatrudnienia W pierwszej części mojego artykułu o zakazie konkurencji w umowach IT poruszyłem kwestie tego czym jest zakaz konkurencji, czym jest działalność konkurencyjna i do czego pracownik jest zobowiązany z tytułu obowiązywania zakazu konkurencji. Z tej części artykułu dowiesz się jak stosować zakaz konkurencji w poszczególnych formach zatrudnienia. Zajmiemy się umową o pracę, umową zlecenia, umową o dzieło oraz umową współpracy (tzw. współpraca B2B). W pierwszej kolejności musisz wiedzieć, że wskazane wyżej rodzaje umów można podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa to umowa regulowana Kodeksem pracy, tj. umowa o pracę. Druga grupa to umowy regulowane Kodeksem cywilnym, tj. umowa zlecenia, umowa o dzieło i umowa współpracy (w Kodeksie cywilnym nazwana umową o świadczenie usług). Zakaz konkurencji w umowie o pracę W przypadku umowy o pracę kwestia zakazu konkurencji jest najbardziej skomplikowana. Powstrzymanie się od pewnej działalności, czy też świadczenia pracy na rzecz konkretnych firm przez pracownika jest ściśle regulowana Kodeksem pracy. Dokładną treść przepisów regulujących ten obszar znajdziesz w art. 1011 – 1014 Kodeksu pracy. Pozwól więc, że tutaj przytoczę tylko najważniejsze dla Ciebie kwestie. Po pierwsze, w przypadku gdy pracownik pracuje w oparciu o umowę o pracę, umowa o zakazie konkurencji powinna zostać podpisana w oddzielnym dokumencie. W praktyce oznacza to, że osobno należy przygotować umowę o pracę i osobno umowę o zakazie konkurencji. Umowa o zakazie konkurencji najczęściej obejmuje czas obowiązywania umowy o pracę. Jednak jeśli pracownik ma dostęp do szczególnie ważnych dla pracodawcy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić go na szkodę, można przedłużyć zakaz konkurencji na czas po ustaniu stosunku pracy. W takim wypadku pracownikowi należy się odszkodowanie za stosowanie się do zakazu konkurencji po ustaniu umowy o pracę. O tym więcej przeczytasz w kolejnym artykule o zakazie konkurencji. Ważne jest również to, że w przypadku gdy ustaną przyczyny uzasadniające zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy to taki zakaz automatycznie przestaje obowiązywać. Ostatnią kwestią, która jest warta zapamiętania to forma umowy o zakazie konkurencji. Musi ona być podpisana w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Masz więc dwie możliwości. Albo zwykła forma pisemna albo umowa podpisana kwalifikowanym podpisem elektronicznym, który jest równorzędny z podpisem tradycyjnym. Zakaz konkurencji w umowie zlecenia, umowie o dzieło i umowie o współpracy W przypadku umów regulowanych przepisami Kodeksu cywilnego kwestia zakazu konkurencji jest trochę prostsza. Przynajmniej jeśli chodzi o sposób wprowadzenia takiego zakazu konkurencji. W umowie zlecenia, umowie o dzieło i umowie współpracy z powodzeniem możesz wprowadzić dodatkowe klauzule dotyczące zakazu konkurencji. W tym wypadku nie masz obowiązku podpisywania odrębnej umowy. Wszystko możesz zawrzeć w jednym dokumencie. Wynika to z tego, że zakaz konkurencji w Kodeksie cywilnym nie został w ogóle uregulowany. Jest to istotna różnica względem Kodeksu pracy. W prawie cywilnym obowiązuje zasada swobody umów. Jeśli dana kwestia nie została uregulowana w kodeksie to strony zawierające umową mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, przepisom prawa ani zasadom współżycia społecznego (art. 3531 Kodeksu cywilnego). Wynagrodzenie z tytułu stosowania się do zakazu konkurencji W pierwszej części artykułu o zakazie konkurencji w umowach IT poruszyłem kwestie tego czym w ogóle jest zakaz konkurencji, czym jest działalność konkurencyjna i do czego pracownik jest zobowiązany z tytułu obowiązywania zakazu konkurencji. W drugiej części poruszyłem kwestie sposobów wprowadzania zakazu konkurencji w poszczególnych formach zatrudnienia, tj. umowie o pracę, umowie zlecenia, umowie o dzieło oraz umowie o świadczenie usług (tzw. umowa B2B). Z trzeciej części dowiesz się czy pracownikowi należy się wynagrodzenie z tytułu stosowania się do zakazu konkurencji. Kwestię tę podzielę na analizę dotyczącą umowy o pracę i analizę dotyczącą pozostałych umów cywilnoprawnych. Wynagrodzenie za zakaz konkurencji w umowie o pracę W przypadku umowy o pracę pracownikowi bezwzględnie należy się wynagrodzenie za obowiązywanie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Wynagrodzenie to w Kodeksie pracy nazywane jest ,,odszkodowaniem”. W tym miejscu ważne jest to, że pracodawca nie ma obowiązku wypłaty wynagrodzenia za zakaz konkurencji w trakcie obowiązywania stosunku pracy. Taki obowiązek powstaje dopiero w momencie jego ustania np. po upływie okresu wypowiedzenia lub po rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron. Musisz pamiętać, że wynagrodzenie za zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie może być ustalane dowolnie. Zgodnie z Kodeksem pracy nie może być ono niższe niż 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający okresowi obowiązywania zakazu konkurencji. Odszkodowanie może być wypłacane w miesięcznych ratach. Wynagrodzenie za zakaz konkurencji w umowach cywilnoprawnych W przypadku umów cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenia, umowa o dzieło lub umowa o świadczenie usług (tzw. umowa B2B) kwestia wynagrodzenia nie jest regulowana przepisami prawa. W praktyce spotkać się można w tego typu umowach z przeróżnymi formami zakazów konkurencji zarówno przewidujące wynagrodzenie za zakaz konkurencji po zakończeniu umowy jak takie, które nie przyznają pracownikowi wynagrodzenia. Która opcja jest więc poprawna i zgodna z prawem? Z racji tego, że przepisy nie odpowiadają na powyższe pytanie, należy sięgnąć do stanowiska sądów w tej sprawie. Jednym z najważniejszych orzeczeń dotyczącej bezpłatnego zakazu konkurencji w umowach cywilnoprawnych jest orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2003 r. (sygnatura akt III CKN 579/01). Sąd stwierdził, że zleceniobiorca może zgodnie z zasadą swobody umów zobowiązać się wobec zleceniodawcy do niepodejmowania w czasie trwania umowy działalności konkurencyjnej. Jednak nie sposób uznać, aby pozostawało w zgodzie z zasadami współżycia społecznego zobowiązanie zleceniobiorcy do niepodejmowania działalności konkurencyjnej przez 3 lata po ustaniu umowy, bez jakiegokolwiek ekwiwalentu. Co z tego wynika? Wynika, z tego, że długi zakaz konkurencji bez jakiegokolwiek wynagrodzenia może zostać uznany za nieważny z uwagi na to, że jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Czy powyższe oznacza, że bezpłatny zakaz konkurencji w umowach cywilnoprawnych jest zawsze zakazany? NIE! Oznacza to, że formułując klauzulę dotyczącą zakazu konkurencji musisz rozważyć czy może on naruszać standardową praktykę rynkową i zasady współżycia społecznego. Kwestia ta jest jednak często nie ostra i ciężka do ustalenia. Dodatkowo Sąd Najwyższy w innym swoim orzeczeniu wskazał (wyrok z dnia 5 grudnia 2013 r., sygnatura akt V CSK 30/13) stwierdził, że: w umowach cywilnoprawnych możliwe jest zapisanie zakazu konkurencji oraz wprowadzenie w umowie o świadczenie usług klauzuli konkurencyjnej bez ekwiwalentu, z zastrzeżeniem kary umownej za jej naruszenie, mimo braku symetrii, mieści się w granicach swobody kontraktowej i nie narusza właściwości tego stosunku prawnego. Jak sam widzisz w przypadku umów cywilnoprawnych nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to czy za zakaz konkurencji po rozwiązaniu umowy należne jest pracownikowi odszkodowanie czy też nie. Umowa o zakazie konkurencji – wzór W moim sklepie z umowami IT, znajdziesz szablon umowy o zakazie konkurencji regulujący kwestie zakazu konkurencji właściwe dla umów o pracę i umów B2B. Umowa o zakazie konkurencji została opatrzona moimi komentarzami i jest w pełni edytowalna. Dodatkowo otrzymasz ode mnie dostęp do aktualizacji tego dokumentu. Umowa o zakazie konkurencji jest gotowa do natychmiastowego zastosowania i została przetestowana przez dziesiątki klientów naszej kancelarii. Pamiętaj proszę, że jest to ustandaryzowany wzór umowy o zakazie konkurencji, który może wymagać zmian uwzględniających Twoją specyficzną sytuację. Jeśli interesuje Cię indywidualne przygotowanie umowy o zakazie konkurencji szytej na miarę napisz do mnie na – lukasz@ lub wypełnij formularz kontaktowy na stronie naszej kancelaria.
Mam pytanie odnośnie zapisu do umowy B2B miedzy mną a przyszłym pracodawcą, który stanowi: „Postanowienia niniejszej umowy nie wyłączają odpowiedzialności przewidzianej w odrębnych przepisach dotyczących prowadzonej działalności gospodarczej lub zakazu prowadzenia działalności konkurencyjnej, a w szczególności ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.”. Jak te zapis ma się do sytuacji, gdy nawiązałabym w tym samym czasie współpracę na zasadzie B2B również z inną firmą? Czy mogłabym zostać pociągnięta do odpowiedzialności finansowej pod zarzutem prowadzenia działalności konkurencyjnej? Czy pracodawca mógłby jakoś sprawdzić, dla kogo wykonuję usługi w ramach B2B, czyli kto jest moim klientem oprócz niego? Czy obowiązuje tu tajemnica zawodowa i jest to w jakiś sposób regulowane prawem? Zakaz konkurencji w umowie między przedsiębiorcami (B2B) W Pani opisie nie widzę zakazu konkurencji w relacjach B2B, ale musiałaby zapoznać się z całym zapisem co do zakres zakazu konkurencji. W podanym cytacie jest powołanie się na ustawę o nieuczciwej konkurencji, ale ta ustawa nie zabrania zawierania umów z wieloma podmiotami. Wszystko więc zależy od tego, jakie są zapisy całej umowy. Przedsiębiorcy mogą wprowadzić do umowy zastrzeżenie o zakazie konkurencji w oparciu o zasadę swobody umów przewidzianą w art. 353 1 Kodeksu cywilnego ( Zgodnie bowiem z tym przepisem strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Przepis ten wyraża obowiązującą w prawie zobowiązaniowym zasadę wolności umów, która nie ma jednak charakteru absolutnego. Jak w każdym systemie prawnym doznaje ograniczeń zarówno w zakresie treści, jak i celu umowy. Przepis ten wprowadza trzy rodzaje ograniczeń: ustawę, właściwość (naturę) stosunku prawnego i zasady współżycia społecznego. W ramach tego przepisu strony mają do wyboru trzy możliwości: przyjęcie bez jakichkolwiek modyfikacji określonego typu umowy uregulowanej normatywnie, zawarcie umowy nazwanej z jednoczesnym wprowadzeniem do niej pewnych odmienności w tym również połączenie cech kilku umów nazwanych (tzw. umowy mieszane) lub zawarcie umowy nienazwanej, której treść ukształtują według swego uznania (oczywiście z zachowaniem ograniczeń wynikających z art. 353 1 Art. 58 § 1 przewiduje zaś nieważność czynności prawnej sprzecznej z zasadami współżycia społecznego, natomiast art. 5 stanowi, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Klauzula konkurencyjna bez ekwiwalentu Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 2015 r. IV CSK 804/14 (LEX nr 1943224) wskazał, że z art. 353 1 wynika przyzwolenie na nierówność stron umowy, nieekwiwalentność ich sytuacji prawnej, ze względu na to, że wynika ona z woli stron, zasadniczo nie wymaga istnienia okoliczności, które tę nierówność miałyby usprawiedliwiać. Jak pokreślił, dotyczy to także dopuszczalności zawarcia w umowie tzw. klauzuli konkurencyjnej bez ekwiwalentu. Również w wyroku z dnia 5 grudnia 2013 r. (sygn. akt V CSK 30/13, Legalis nr 750588) Sąd Najwyższy uznał dopuszczalność zastrzeżenia w umowie cywilnoprawnej zakazu konkurencji bez ekwiwalentu pieniężnego. Zdaniem Sądu brak regulacji odnoszącej się do zakazu konkurencji świadczy o woli ustawodawcy o umożliwieniu stronom swobodnego kształtowania umowy w sposób odpowiadający celowi gospodarczemu i ich indywidualnym interesom. Klauzula konkurencyjna, przy zastrzeżeniu kary umownej za jej naruszenie, mimo braku ekwiwalentu pieniężnego, nie traci sensu gospodarczego i mieści się w granicach lojalności kontraktowej. Stwierdził też, że nie można w takim wypadku uznać przekroczenia granic słuszności i dobrych obyczajów, ani przyjąć niedopuszczalności w obrocie gospodarczym takiego ukształtowania klauzuli konkurencyjnej. Wprawdzie nie jest wykluczone uznanie dochodzenia roszczenia o zapłatę kary umownej za nadużycie prawa na podstawie art. 5 (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2008 r., I CSK 126/08, LEX nr 484662), niemniej jednak uznanie umowy za zawartą z przekroczeniem granic swobody z powodu naruszenia zasad współżycia społecznego, polegającego na nieprawidłowym (niesprawiedliwym) ukształtowaniu praw i obowiązków stron jest uzasadnione tylko w wypadkach wyjątkowej, szczególnej intensywności naruszenia oraz związanego z tym pokrzywdzenia jednej ze stron. Kryteria słuszności kontraktowej mogą być w pewnym stopniu zróżnicowane w zależności od tego, czy chodzi o stosunki konsumenckie, czy o stosunki pomiędzy profesjonalistami (przedsiębiorcami). Przesłanki odpowiedzialności za czyn nieuczciwej konkurencji Art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji ( zawiera ogólną definicję czynu nieuczciwej konkurencji, która następnie jest przykładowo określana zarówno w art. 3 ust. 2 jak i w art. 5-16 Należy podzielić wyrażony w judykaturze pogląd, w świetle którego, aby działania podejmowane przez stronę umowy mogły być zakwalifikowane jako czyn nieuczciwej konkurencji w świetle art. 16 ust. 1 pkt 1 musiałyby zostać uznane za działania sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami i zagrażać lub naruszać interes innego przedsiębiorcy lub klienta. W judykaturze podkreśla się, iż „w każdym wypadku stosowania przepisów rozdziału 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji niezbędne jest wykazanie ogólnych przesłanek odpowiedzialności za czyn nieuczciwej konkurencji, które wynikają z art. 3 ust. 1 (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2006 r., I CSK 85/06, OSP 2008, nr 5, poz. 55). W istocie więc art. 3 pełni zarówno funkcję uzupełniającą, jak i korygującą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2011 r., I CSK 796/10). W konsekwencji według Sądu Najwyższego przy ocenie sprzeczności reklamy z dobrymi obyczajami, decydujące są kryteria etyczno-moralne, aczkolwiek pewne znaczenie mają także czynniki ekonomiczno-funkcjonalne uczciwej konkurencji.” Cytat z umowy podanej przez Panią zapewne jest uzupełnieniem jakichś kar umownych, bo tak wynika z kontekstu. Jednak, aby odnieść się do kwestii pociągnięcia Pani do odpowiedzialności, musiałabym znać treść zakazu konkurencji, jaki zawarli Państwo w umowie. Mogę tylko zalecić na przyszłość, aby w umowie wskazywać, co uznaje się za czyn konkurencyjny i jaką firmę uznaje się z konkurencyjną. Inaczej takie niejasne zapisy mogą okazać się zgubne, bo są bardzo szerokie. Natomiast odpowiadając na Pani ostatnie pytanie, informuję, że nie ma obiektywnej możliwości, aby uzyskać informację o współpracy między firmami, jeśli ktoś tej informacji nie ujawni. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Współpracujący ze sobą przedsiębiorcy udostępniają sobie wzajemnie firmowy know-how, kontakty handlowe, a nierzadko także bazy klientów i wiele innych istotnych informacji, których przekazanie jest niezbędne dla celów prowadzonej współpracy. Wiedza ta, w połączeniu z nabytym podczas współpracy doświadczeniem, przekłada się na wzrost atrakcyjności współpracującego przedsiębiorstwa na rynku. Żaden kontrakt, nawet mimo owocnej współpracy, nie trwa wiecznie. Nic zatem dziwnego, że w końcu przyjdzie czas, kiedy przedsiębiorcy – dotychczasowi partnerzy biznesowi – będą musieli się rozstać. Jak zabezpieczyć interes Państwa przedsiębiorstwa na ewentualność takiego rozstania? Czy przedsiębiorstwu i przedsiębiorcy można zakazać pracy dla konkurencji? Jak wygląda zakaz konkurencji w umowach B2B? Spis treści: (kliknij by przejść do wybranego akapitu) Gdzie szukać zakazu konkurencji B2B? Zakaz konkurencji – ogólna definicja Zakaz konkurencji B2B – czyli zasada swobody umów Granice zakazu konkurencji Nieważny zakaz – nieważna kara Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami w czasie trwania współpracy Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami po zakończeniu współpracy Wynagrodzenie za zakaz konkurencji między przedsiębiorcami Brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji a nieważność umowy Kara umowna za zakaz konkurencji Brak zakazu konkurencji – co dalej? Gdzie szukać zakazu konkurencji B2B? Zasadniczo, w odróżnieniu od umowy o zakazie konkurencji między przedsiębiorcą a pracownikiem – gdzie przepisy są dość klarowne, nie ma wprost wyartykułowanych przepisów prawnych, które regulują zakaz konkurencji w umowach między przedsiębiorcami (w powszechnym uproszczeniu „zakaz konkurencji B2B”). Punktem wyjścia dla rozstrzygania sporów o naruszenie konkurencji w umowach B2B (business to business) jest ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jak i wynikająca z Kodeksu cywilnego zasada swobody kształtowania umów. W czym zatem tkwi problem? Generalnie w tym, że pomimo tego, iż zasada swobody umów, pozwala przedsiębiorcom na regulowanie wzajemnych stosunków w sposób dowolny, to jednak „dowolność” ta nie oznacza pełni wolności. Są bowiem pewne przyjęte granice, których należy przestrzegać. Kto zatem ustanawia te granice? Tu bywa różnie, orzecznictwo sądów powszechnych odwołuje się często do analogicznych sytuacji, które wypracowane są na kanwie sporów o zakaz konkurencji w umowach o pracę, nierzadko wprost powołując się na przepisy Prawa pracy. Zasada swobody umów także nie jest określona wprost. Innymi słowy, nie sposób jednoznacznie wskazać granicę tego co wolno w ramach zakazu konkurencji w umowach B2B z przedsiębiorcami, a czego nie wolno. Nie ma jakiegoś specjalnego zamkniętego katalogu. Dużą rolę będą tu zatem odgrywać indywidualne okoliczności sprawy. Zacznijmy jednak od początku. Zakaz konkurencji – ogólna definicja W myśl przepisów ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, za czyn nieuczciwej konkurencji, zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy, uznaje się działania sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, zagrażające lub naruszające interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Regulacje te adresowane są do podmiotów, które posiadają status przedsiębiorcy i prowadzą wobec siebie działalność konkurencyjną – zawodową lub zarobkową. W przytoczonym powyżej przepisie jest wprost mowa o czynach „zagrażających lub naruszających interes innego przedsiębiorcy”, przed którymi to uchronić ma nas właśnie zakaz konkurencji. Czym jest zatem działalność konkurencyjna? Na kanwie prawa pracy wypracowana została już definicja, która za działalność konkurencyjną uważa aktywność skierowaną do tego samego kręgu odbiorców / klientów, która pokrywa się w całości lub w części z zakresem działalności pracodawcy. Przekładając tą definicję na płaszczyznę stosunków między przedsiębiorcami, konkurencją są dla siebie przedsiębiorcy oferujący usługi, które w całości lub części pokrywają się wzajemnie, a przy tym skierowane są do tego samego kręgu odbiorców. Zakaz konkurencji B2B dotyczy więc aktywności, która w sposób pośredni lub bezpośredni zagraża celom zarobkowym przedsiębiorcy. Zasadniczo przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nie są zależne od zapisów umów między przedsiębiorcami. Oznacza to, że nawet jeśli w umowie nie znalazły się klauzule i postanowienia wprost odnoszące się do nich, to i tak będą one obowiązywać strony. Oczywistym jest jednak, że dobra umowa o zachowaniu poufności i zakazie konkurencji ułatwia w przyszłości dochodzenie ewentualnych roszczeń. Zakaz konkurencji B2B – czyli zasada swobody umów Zasada swobody umów, wyrażona w Kodeksie cywilnym art. 353 (1), pozwala stronom umowy ułożyć jej zapisy w sposób dla nich dogodny, pod warunkiem, że jej treść i cel nie będzie sprzeczny z tzw. naturą stosunków, ustawie, ani też z zasadom współżycia społecznego. Kolejny raz mamy zatem odwołanie do norm, które nie są w całości nigdzie spisane, a ich katalog tworzony jest wraz z każdy kolejnym orzeczeniem sądu. Są to tzw. klauzule generalne. Co szczególnie ważne, przekroczenie obu tych norm grozi nieważnością umowy. Zasada swobody kształtowania umów zdaje się zatem mówić nam wprost – zachowaj rozwagę. I to by było na tyle… Granice zakazu konkurencji Ustalenie granic obowiązywania zakazu konkurencji B2B sięgnąć trzeba do orzecznictwa, kierując się w szczególności tym najnowszym, najbardziej aktualnym. Uwagę zwrócić należy zatem na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2019 r., II CSK 58/18, który stawia bardzo wyraźne granice stosowania zakazu konkurencji w umowach z przedsiębiorcami. W myśl przytoczonego orzeczenia zakaz konkurencji B2B nie powinien wykraczać poza to co koniecznie w celu ochrony interesów przedsiębiorcy. Dla przykładu, nie może swoim zakresem powodować wykluczenia objętego nim podmiotu z rynku, a dodatkowo jego czas trwania musi być uzasadniony. Zobowiązanie, zapis, klauzula, która wykracza poza uzasadnioną potrzebę ochrony interesów ma duże szanse na to by zostać uznana za bezpodstawną i nieważną. Wszystko to prowadzi do wniosku, że aby zobowiązanie do zakazu konkurencji było skuteczne powinno być ujęte w umowie współpracy w sposób dozwolony, a przy tym najlepiej precyzyjny i jednoznaczny. Nie może być najmniejszych wątpliwości co do granic tego zobowiązania. Tym samym stwierdzenie jego poprawności lub naruszenia nie może przysparzać dodatkowych trudności interpretacyjnych. Dla przykładu. Załóżmy, że umowa o zakazie konkurencji między przedsiębiorcami wyłącza możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w przedmiocie zbieżnym z zakresem usług świadczonych na rzecz danego pracodawcy. Zakaz taki powinien bardzo precyzyjnie określać np. to jakiego obszaru geograficznego dotyczy, w odniesieniu do jakich podmiotów, w jakim terminie itd. Brak skonkretyzowania lub na odwrót – za duży wachlarz „wyłączeń” może później szkodzić. Nieważny zakaz – nieważna kara Zakaz konkurencji w umowach B2B wykraczający poza zasadę swobody kształtowania umów jest nieważny. Wadliwy zakaz konkurencji jest unieważniany w całości, nie w części, a wraz z nim nieważne są też kary umowne zastrzeżone za jego naruszenie. Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami w czasie trwania współpracy Zakaz konkurencji w umowach B2B w trakcie trwania współpracy jest nieodpłatny. Zasadniczo, zyski z zawartej umowy mają wynagrodzić firmie brak możliwości oferowania usług innym podmiotom na rynku w zakresie objętym zakazem konkurencji. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku, gdy dana współpraca ulega zakończeniu. Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami po zakończeniu współpracy Problemy związane z respektowaniem i egzekwowaniem zakazu współpracy pojawiają się najczęściej właśnie po zakończeniu współpracy. Dlaczego? Z jednej strony, mamy zasadę swobody umów, która podtrzymuje w mocy zakaz konkurencji w umowach B2B po ustaniu współpracy. Z drugiej strony, mamy orzeczenia sądów, które jednoznacznie wskazują, że owszem zakaz konkurencji po ustaniu stosunku jest obowiązujący, ale do pewnych granic. Przede wszystkim zakaz konkurencji w umowach między przedsiębiorcami nie może wybiegać poza uzasadnione granice. Istotny jest zarówno okres jego obowiązywania jak i zakres podmiotowy. Okres obowiązywania zakazu konkurencji nie może być nadmiernie rozciągnięty w czasie. Ile lat zatem może obowiązywać? Rok, dwa, pięć, wszystko zależy od charakteru dotychczasowej współpracy, specyfiki rynku i indywidualnych przesłanek. Zasadność przyjętego okresu obowiązywanie zakazu konkurencji będzie każdorazowo indywidualnie badana i oceniana przez sąd. Jak możemy się na tą okazję przygotować? Warto konstruować ramy czasowe zakazu konkurencji w oparciu o obiektywne przesłanki np. cykl współpracy z Klientem, przed którego podebraniem ma uchronić, czas trwania umowy współpracy, konkurencyjność branży. Drugą istotną granicę stanowi zakres podmiotowy. Zasadniczo, zakaz konkurencji, który całkowicie wyłącza dany podmiot z aktywności na rynku będzie nieważny. Co podkreślić trzeba po raz kolejny – nieważny w całości, nie w części. Zakres podmiotowy zakazu konkurencji B2B powinien wskazywać nie tylko to jakiego rodzaju działalności (np. poprzez kod PKD) nie można wykonywać, ale także jakie aktywności w ich ramach są zabronione. W zależności od sytuacji, akceptowany jest zakaz konkurencji dotyczący współpracy jedynie z podmiotami, z którymi to podmiot objęty zakazem nawiązał relacje / kontakty w ramach danej umowy współpracy. Zakres podmiotowy obejmować może również zakaz świadczenia konkretnych usług. Jeśli bowiem na podniesienie atrakcyjności / konkurencyjności / jakości danej usługi wpłynęła znacząco dotychczasowa współpraca, to zakaz konkurencji między przedsiębiorcami może obejmować właśnie ten obszar działalności przedsiębiorcy, przyzwalając tym samym na świadczenie innych usług z palety oferty przedsiębiorcy objętego zakazem. Wynagrodzenie za zakaz konkurencji między przedsiębiorcami Zasadniczo, nie ma żadnego przepisu, który nakładałby na podmiot zawierający umowę o zakazie konkurencji z innym podmiotem obowiązek rekompensaty za wstrzymanie się od działalności po ustaniu współpracy. Niemniej umowy zakazujące kontrahentom działalności konkurencyjnej nie powinny być sprzeczne z zasadami uczciwej konkurencji oraz zasadami współżycia społecznego. Kiedy zatem w umowie o zakaz konkurencji B2B powinna pojawić się odpłatność? Ile powinna wynosić? Kolejny raz sięgnijmy po rozwiązania z Kodeksu pracy. Zgodnie z kodeksem pracy osoba, która zobowiązała się w umowie do nieprowadzenia działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy jest uprawniona do odszkodowania. Odszkodowanie to nie może być niższe niż 25% wynagrodzenia otrzymanego przed ustaniem stosunku pracy, w okresie odpowiadającym okresowi obowiązywania umowy. Innymi słowy, jeśli umowa o pracę opiewała na kwotę 5000 zł, to wynagrodzenie za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej nie może być niższe niż 1000 zł. Gdyby na kanwie tych regulacji tworzyć zasady współżycia społecznego, to roszczenie odpłatność za brak konkurencji w określonych sytuacjach byłoby jak najbardziej uzasadnione. Zatem płacić czy nie płacić? Orzecznictwo sądów nie jest jednoznaczne w tym zakresie. Z jednej strony mamy przykładowo orzeczenie Sądu najwyższego z 11 września 2003 roku w sprawie o sygnaturze III CKN 579/01, a w nim wyraźne wskazanie, że powstrzymania się od działalności konkurencyjnej przez 3 lata od ustania umowy o świadczeniu usług jest nieważne, gdyż narusza zasady współżycia społecznego. Wniosek ten powstał na bazie art. 101 (2) Kodeksu pracy, który reguluje odszkodowanie za zakaz konkurencji w umowach z pracownikami. Skoro bowiem rekompensata byłym pracownikom jest należna, to brak rekompensaty w przypadku zakazu konkurencji B2B narusza zasady współżycia społecznego. Dwa miesiące później jednak, 5 grudnia 2013 roku, Sąd Najwyższy w wyroku o sygnaturze V CSK 30/13, dopuścił możliwość bezpłatnego zakazu konkurencji B2B po ustaniu umowy współpracy. Zdaniem Sądu Najwyższego, brak regulacji w zakresie rekompensaty za zakaz konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami wskazuje na to, że ustawodawca chciał by strony zależność tą wypracowały we własnym zakresie. Taka teza zgodna jest bowiem z zasadą swobodnego kształtowania umów. Zdaniem Sądu brak szczegółowej regulacji odnoszącej się do umów o świadczenie usług wprost świadczy o tym, iż wolą ustawodawcy było dopuszczenie szerokiego zakresu swobody kontraktowej. Brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji a nieważność umowy Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to czy brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami rzutuje nieważnością całej umowy, czy też nie. Z całą pewnością znaczenie ma zakres aktywności objętych zakazem konkurencji B2B. Na finalną ocenę składa się stan faktyczny każdej sprawy, a pod ocenę branych jest dużo więcej przesłanek: wykorzystanie pozycji dominującej, różnica potencjałów, zasada proporcjonalności. Mówiąc wprost, z tego rodzaju sprawą trzeba przyjść do wyspecjalizowanego w tym zakresie prawnika. Znajomość aktualnego i dotychczasowego orzecznictwa z pewnością pozwala na obranie właściwej strategii procesowej. Kara umowna za zakaz konkurencji Sankcją za nieprzestrzeganie zakazu konkurencji jest kara umowna, którą traktować trzeba jak jedną ze składowych całej konstrukcji zakazu konkurencji. Warto by wpisana była wprost w umowie między przedsiębiorcami. Tu tak jak w przypadku konstrukcji zakazu konkurencji, zaleca się by kara umowna była możliwie jak najprecyzyjniej określona. Precyzja ta może przejawiać się np. w transparentnym mechanizmie sposobu wyliczenia kary umownej za zakaz konkurencji. Brak zakazu konkurencji – co dalej? Finalnie dochodzimy do dwóch możliwych scenariuszy, kiedy to można mówić o braku zakazu konkurencji w umowach B2B. Pierwszy z nich zakłada, że Sąd unieważni naszą umowę o zakazie konkurencji lub umowę współpracy, w której wpisaliśmy zakaz konkurencji. Scenariusz drugi, to po prostu sytuacja, w której zakazu konkurencji nie zawarliśmy w naszej umowie. Nie bez powodu na początku tego artykułu pojawiła się definicja czynu nieuczciwej konkurencji. Nawet jeśli w naszej umowie nie ma zakazu konkurencji, to mamy przecież „ustawę o zakazie konkurencji”, która precyzuje czyn nieuczciwej konkurencji, a więc stanowi granicę dopuszczalnego zachowania w ramach przepisów ogólnych. Przepisy te są wiążące niezależnie od tego czy zakaz konkurencji jest wpisany w umowę czy też nie. Zakaz konkurencji w umowie współpracy ma bowiem na celu doprecyzowanie postanowień w zakresie wzajemnych relacji stron. Na bazie przytoczonych powyżej regulacji przedsiębiorcy mogą dochodzić roszczeń od swoich kontrahentów. Na koniec… Jeśli dotrwałeś do tego miejsca to znaczy, że temat zakazu konkurencji jest dla Ciebie niezwykle istotny. Planujesz dodać zakaz konkurencji do swoich umów i chciałbyś by był skonstruowany jak najlepiej? Jesteś objęty zakazem konkurencji i masz zastrzeżenia co do jego zakresu? Twój kontrahent naruszył zakaz konkurencji zawarty w przytoczonej umowie? Zadzwoń. Zazwyczaj mamy czas na około pół godziny nieodpłatnej, wstępnej konsultacji. Kim jestem? Maciej Lipiński Chcesz uchronić się przed kradzieżą swojego know-how, a co gorsza klientów lub cennych pracowników, domagasz się odszkodowania za to, że po ustaniu współpracy zobowiązano Cię do przestrzegania zakazu konkurencji nie dając Ci nic w zamian? Niezależnie od tego, którą stroną jesteś, oferujemy Ci profesjonalne doradztwo prawne w sporach o zakaz konkurencji oraz kompleksową reprezentację w procesach sądowych. Tel.+48 502 125 029 Mail: @